piątek, 5 listopada 2021

ZEW CTHULHU


    Dziś chciałam napisać o jednym z moich ulubionych pisarzy i jego najwybitniejszym dziele. Howard Phillips Lovecraft to jeden z największych pisarzy grozy w historii. Niestety wielką sławę zyskał tak naprawdę po śmierci. Urodził się 20.08.1890 r. w Providence, w stanie Rhode Island, w Stanach Zjednoczonych. Przodkowie jego ojca byli Brytyjczykami, a matki rodowitymi Jankesami. Jego rodzina była zamożna, więc już od lat dziecięcych mógł rozwijać swoje zainteresowania, a interesował się wieloma dziedzinami m.in. literaturą, poezją, chemią i astronomią. Niestety życie mocno go doświadczyło - kiedy był dzieckiem umarł jego ojciec, potem dziadek, przez co majątek rodzinny popadł w ruinę, a wkrótce jego matka wylądowała w szpitalu psychiatrycznym. Mimo, iż lata szkoły średniej były dla niego szczęśliwe, to w 1908 r. doznał załamania nerwowego, przez co nie uzyskał dyplomu i nie mógł podjąć studiów. Jednak już jako nastolatek dużo pisał - w 1905 r. powstało opowiadanie "Bestia w jaskini". W 1914 r. wstąpił do Towarzystwa Pisarzy Amatorów.

Źródło:Wikipedia

W tym czasie zajmował się też amatorskim dziennikarstwem. W 1924 r. poślubił Sonię Greene - 7 lat od siebie starszą wdowę. Rok wcześniej Lovecraft nawiązał współpracę z magazynem "Weird Tales", a w 1926 r. powstało jego najsłynniejsze dzieło "Zew Cthulhu". Wkrótce napisał też inne znane opowiadania m.in. "Koszmar w Dunwich" i  "W Górach Szaleństwa" . Niestety z czasem zaczął poważnie chorować, a że nigdy nie dbał o zdrowie, trafił do szpitala kiedy było już za późno. Odszedł 15.03.1937 r. Wkrótce jednak jego dzieła zaczęło publikować wydawnictwo Arkham House, dzięki czemu zyskały one międzynarodową popularność, która trwa do dziś.

"Zew Cthulhu"
    To najpopularniejsze dzieło Lovecrafta, które stanowi punkt wyjścia do całego można to nazwać uniwersum, które stworzył ten wybitny pisarz grozy. W 2019 r. Wydawnictwo Vesper wydało to opowiadanie opatrzone ilustracjami wybitnego artysty Françoisa Berangera. Efekt zapiera dech w piersiach. Ale po kolei. "Zew Cthulhu" opowiada historię Francisa Waylanda Thurstona. Po zagadkowej śmierci jego ciotecznego dziadka, profesora języków semickich George'a Angella, dziedziczy on cały jego majątek, w tym spuściznę naukową. Wśród rzeczy profesora znajduje się tajemnicza płaskorzeźba przedstawiająca potwora o kształcie ośmiornicy oraz dokumenty o tzw. Kulcie Cthulhu.


Thurston dowiaduje się , że autorem dziwnej płaskorzeźby jest ekscentryczny rzeźbiarz Henry Anthony Wilcox, który stworzył ją pod wpływem osobliwego snu. Był to rodzaj wizji, w której pojawiały się cyklopowe miasta i imię Cthulhu. W dokumentacji profesora Angella znajdowała się również opowieść inspektora policji Johna Raymonda Legrasse'a, który do zdobył dziwnie wyglądający posążek podczas nalotu na bagna Nowego Orleanu, gdzie odbywały się odrażające obrzędy. Posążek przedstawiał stwora łudząco podobnego do tego z płaskorzeźby Wilcoxa. Kult rozbity przez Legrasse'a czcił Wielkiego Cthulhu, składając ofiary z ludzi. Thurston coraz bardziej wciąga się w historię o tajemniczym Cthulhu. 


Wkrótce wpada na trop zagadkowej śmierci załogi statku Alert. Okazuje się, że przeżył tylko jeden marynarz o nazwisku Johansen, który opisał wszystko w swoim rękopisie. Wynika z niego, że załoga Alertu trafiła na miasto R'yleh, gdzie śpi Wielki Cthulhu.
    Opowiadanie Lovecrafta to mistrzostwo gatunku. Czy chciał on stworzyć mitologię wokół Wielkich Przedwiecznych jest kwestią dyskusyjną, ale można powiedzieć, że i tak dzięki jego opowiadaniom powstało coś na kształt uniwersum. W "Zewie..." mamy zagadkowe zapiski zmarłego w podejrzanych okolicznościach naukowca, straszliwą sektę i potwora, który nawet śniąc potrafi wpływać na ludzi.   

Czytając dzieła mistrza weird fiction przenosimy się do innego świata pełnego cyklopowych miast, tajemniczych reliefów, obłędu wyłaniającego się z głębin. W przypadku wydania z rysunkami Berangera mamy to wszystko pięknie zobrazowane.  Jego obrazy są klimatyczne, oddają każdy szczegół i ma się wrażenie, że są wręcz żywe. Jest to idealne uzupełnienie dla tego fantastycznego opowiadania. Naprawdę polecam przeczytać, szczególnie tym, którzy jeszcze nie zapoznali się z twórczością Lovecrafta. Może też tak jak ja zakochają się bez pamięci :-) . 


Leonardo Pinto "Always Choose Cthulhu.
Zew Cthulhu"
    Jest to gra paragrafowa Wydawnictwa Black Monk, oparta na opowiadaniu H.P.Lovecrafta o tym samym tytule. Jak w każdej grze paragrafowej to my decydujemy jak potoczy się historia. Polega to na tym, że zapoznawszy się z danych paragrafem, przechodzimy do odnośników, które przekierowują nas do następnych, a te do kolejnych - musimy tylko zdecydować, które wybierzemy.


To z kolei prowadzi nas do konkretnego zakończenia. Później kontynuujemy zabawę wybierając inne paragrafy. W tym tomie wcielamy się we Francisa Waylanda Thurstona, który dziedziczy w spadku dorobek naukowy swojego ciotecznego dziadka profesora Angella, czyli tak jak to było w opowiadaniu. Jednak już od pierwszego paragrafu możemy zostać skierowani na zupełnie inną ścieżkę, niż to było w "Zewie Cthulhu". Ja na przykład szybko straciłam zmysły (mam nadzieję, że to o niczym nie świadczy :-) 


Gra jest bardzo ładnie wydana, w formie czarno-białej, ma klimatyczne teksty i rysunki. Pozwala nam zagłębić się w świat Cthulhu. Jest też bardzo ciekawa i posiada wiele interesujących zakończeń. Bardzo mi się ta zabawa podobała i nabyłam już kolejny tom. Gra idealna dla fanów Lovecrafta, ale nie tylko.


"Call of Cthulhu. Mroczne zakątki świata"

    Gra komputerowa wydana w 2006 r. w Polsce przez Wydawnictwo Cenega S.A. Jest to gra akcji z elementami survival horroru. Wcielamy się tutaj w rolę byłego policjanta, a obecnie prywatnego detektywa Jacka Waltersa. Zostaje on wezwany na miejsce obławy tajemniczego kultu, o którym krążą niepokojące pogłoski. Okazuje się, że przywódca kultu chce rozmawiać tylko z Waltersem, mimo iż ten go nie zna.


Na miejscu dochodzi jednak do strzelaniny, a Walters jest świadkiem straszliwych wydarzeń, przez co na 6 lat ląduje w szpitalu psychiatrycznym. Po wyleczeniu udaje się do rybackiego miasteczka Innsmouth, ponieważ dostał zlecenie, aby odnaleźć zaginionego pracownika sklepu.


Samo Innsmouth okazuje się być miejscem odludnym i groźnym, a mieszkańcy są nieprzychylni obcym i wyglądają jakby coś ukrywali. Musimy więc zmierzyć się z autentyczną, przedwieczną grozą. Moim zdaniem ta gra najlepiej odzwierciedla klimat twórczości Lovecrafta. Przemierzając ciemne uliczki Innsmouth mamy cały czas uczucie niepokoju.


Jesteśmy też otoczeni przez grupę nieprzyjaznych nam ludzi, którzy naprawdę wzbudzają strach. W wielu momentach musimy mocno się skupić, żeby wybrnąć z trudnych sytuacji, ponieważ gra wymaga od nas nie tylko pewnej zręczności, ale też strategicznego myślenia i sprytu. Co do grafiki to uważam, ze jak na rok 2006 jest na poziomie. Jednak najbardziej podoba mi się mroczna i przytłaczająca atmosfera. Gra też w moim odczuciu nie jest łatwa, więc gracza czeka wiele godzin wspaniałej rozrywki.

"Pandemic. Czas Cthulhu"
    Gra planszowa wydana w 2016 r. przez Wydawnictwo Lacerta. Jest to gra kooperacyjna, a więc taka w której gracze grają razem i mają wspólny cel do osiągnięcia. Mechanika oparta jest na znanej grze Pandemic. Przewiduje ona od 2 do 4 graczy. Wcielamy się tutaj w role badaczy, których zadaniem jest zapieczętowanie 4 bram, zanim obudzi się ostatni Przedwieczny, czyli Cthulhu. Bramy te rozłożone są równomiernie w czterech miastach - Arkham, Dunwich, Innsmouth i Kingsport. Aby je zapieczętować potrzebujemy zebrać 5 kart z wizerunkiem danego miasta. Możemy też zdobywać karty reliktów, które ułatwiają nam grę.


Jednak znacznie więcej jest utrudnień. Cały czas na drodze do celu stoją nam kultyści i Shoggothy, których musimy pokonać, a potrafią oni mnożyć się w zastraszającym tempie. Losujemy też karty Przebudzenia Zła, które nam bardzo w grze mieszają, w negatywnym sensie. No i oczywiście najwięcej brużdżą nam Wielcy Przedwieczni, którzy budzą się w wyniku wydarzeń w grze. Jest ich w trakcie rozgrywki siedmiu, ale z tym że ostatnim jest Cthulhu, a kiedy on się przebudzi gracze przegrywają. Występuje tu też walka z szaleństwem - każdy badacz na po 4 punkty poczytalności i może je łatwo stracić, co znów utrudnia grę. 


To jedna z moich ulubionych gier, w którą zazwyczaj gram z moja przyjaciółką. Podczas rozgrywki naprawdę odczuwamy adrenalinę kiedy budzi nam się kolejny Przedwieczny, a my nie mamy nawet jednej bramy zapieczętowanej. Jest to trudna gra wymagająca strategicznego myślenia. Sposobów żeby przegrać jest mnóstwo, a żeby wygrać tylko jeden. Przez to często przegrywamy, ale dzięki temu bardziej cieszy nas wygrana. Naprawdę bardzo polecam tę grę, bo wymaga dużo od gracza, ale też ma fajny klimat, który został zachowany, mimo iż pierwowzór nie ma z Lovecraftem nic wspólnego.

    W dzisiejszym poście chciałam przedstawić nie tylko "Zew Cthulhu", ale też gry nawiązujące do tego fantastycznego opowiadania, ponieważ zabawa z twórczością Lovecrafta nie kończy się tylko na książkach. Na szczęście, ponieważ jest wiele gier, które czerpią z jego opowiadań i dzięki temu mają niepowtarzalny klimat. A więc: 

"Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn- W swym domu w R'lyeh śniąc czeka martwy Cthulhu" H.P.Lovecraft "Zew Cthulhu"



Bibliografia:
  1. S.T.Joshi, Wstęp do: H.P.Lovecraft, Najlepsze opowiadania. Tom 1, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2008;
  2. H.P.Lovecraft, Zew Cthulhu, ilustracje François Beranger, Wydawnictwo Vesper, Czerwonak 2019, można kupić np. tu: https://bonito.pl/k-1637283-zew-cthulhu 
  3. L.Pinto, Always Choose Cthulhu. Zew Cthulhu, Wydawnictwo Black Monk, Poznań 2021;
  4. Wikipedia
  5. Grę Call of Cthulhu. Mroczne zakątki świata można kupić tu: https://store.steampowered.com/app/22340/Call_of_Cthulhu_Dark_Corners_of_the_Earth/
  6. Grę Pandemic. Czas Cthulhu można kupić na Allegro;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NATASHA PRESTON "PRAWDA CZY WYZWANIE"

    Dzisiaj kolejna powieść znanej pisarki thrillerów Young Adults Natashy Preston pt. "Prawda czy wyzwanie" . Muszę przyznać, że ...