środa, 9 listopada 2022

CZY DUCHY SĄ PRAWDZIWE? - COLIN DICKEY "GHOSTLAND. AMERYKA I JEJ NAWIEDZONE MIEJSCA"

 


    Ostatnio zastanawiałam się czemu Halloween trwa tylko jeden dzień 😃. Fajnie by było gdyby taka atmosfera trwała dłużej, dlatego też postanowiłam pozostać w tym klimacie. W końcu chyba jesienne wieczory idealnie się do tego nadają. Dlatego też chciałam napisać o niedawno wydanej książce Colina Dickeya pt. "Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca." Przyznam szczerze, że podróż po Ameryce jest jednym z moich marzeń. Bardzo chciałabym zobaczyć takie tradycyjne miejsca jak Vegas, Hollywood, Nowy York, Florydę itp. Jednak interesują mnie też miejsca historyczne jak Salem, Boston, Providence (miasto Lovecrafta) oraz południe Stanów jak z "Przeminęło z wiatrem". Fantastycznie też by było zobaczyć różne nawiedzone miejsca. Jednak na razie musi to niestety pozostać w sferze marzeń, ponieważ taka wyprawa byłaby bardzo kosztowna. Dlatego też zainteresowałam się tą książką. Jeśli nie mogę na razie odbyć podróży fizycznie, to chociaż dzięki temu będę miała jej jakąś namiastkę.
    Autor książki jest nie tylko dziennikarzem, ale też nauczycielem akademickim, dlatego do obranego przez siebie tematu podchodzi w sposób naukowy. Książka składa się z czterech części oraz wstępu, w których autor odwiedza nawiedzone miejsca z podziałem na ich rodzaje. Warto przeczytać również wstęp, chociaż jest on stosunkowo długi, ponieważ Dickey wyjaśnia w nim w jaki sposób pojmuje nawiedzenie i jak będzie ono przedstawione. 
    W części pierwszej mamy pewien standard, czyli nawiedzone domy. Opisane są tu miejsca znane jak Salem czy Winchester House oraz mniej znane jak Shockoe Bottom w Richmond (gdzie mieścił się targ niewolników). Jeśli chodzi o Winchester House, to moja wiedza była w sumie ograniczona do tego co przeczytałam w Internecie i d o filmu o tym domu (chodzi o "Winchester. Domu duchów" z 2018 r.). W filmie było to zupełnie inaczej przedstawione i byłam nawet zdziwiona jak naprawdę wyglądała rzeczywistość. Bardzo ciekawe jest to, że autor w każdym przypadku przedstawia tło historyczno-socjologiczne danego nawiedzenia. Pewne rzeczy są dla nas wiadome i nie musimy posiadać do tego specjalistycznej wiedzy jak np. że tak zwane czarownice były niewinnymi ofiarami oraz w jak straszny sposób w dawnych czasach traktowano niewolników (chociaż bardzo ciekawa jest historia o duchu niewolnicy, która zakochała się w swoim panu i zabiła jego rodzinę). Jednak innych faktów możemy już nie być świadomi nie znając dogłębnie tematu np. historia tajemniczej rodziny samobójców. 


    W części drugiej dowiadujemy się o nawiedzonych hotelach, restauracjach oraz domach publicznych, z czego te ostatnie wydają się najciekawsze. Hotele czy restauracje wydają się raczej oczywistymi miejscami do nawiedzeń przez duchy - wiadomo, że w hotelach tak jak w domach umierają ludzie, a restauracjach może dojść np. do zamachu albo porachunków. Jednak domy publiczne to już mniej oczywiste miejsca nawiedzenia, chyba że ktoś nie wytrzymał "chwili uniesień" 😃. I to właśnie w tej książce jest najciekawsze - autor odwiedza nie tylko standardowe miejsca, ale też takie które nie przyszłyby nam do głowy. Chociaż zastanawiałam się kiedyś jak to by było zatrzymać się w takim nawiedzonym hotelu - myślę, że byłoby to ciekawe przeżycie. Co do restauracji to chyba nie bardzo, bo mogłoby to wpłynąć na trawienie 😁.


      W trzeciej części odwiedzamy miejsca publiczne, czyli cmentarze, więzienia i szpitale psychiatryczne. Cmentarze i szpitale to miejsca chyba najczęściej nawiedzane prze duchy - bywają też tłem wydarzeń wielu horrorów. Ciekawszą opcją wydają się więzienia, w których bardzo często dochodzi do nadużyć. Ta część podobała mi się najbardziej - chyba każdy bałby się eksplorować nawiedzony szpital psychiatryczny, a jednak ta opcja kusi wielbicieli horrorów i poszukiwaczy duchów. 


    Czwarta część obfituje w różne opowieści z miast i miasteczek. Jest tutaj poruszana m.in. historia Nowego Orleanu po przejściu niszczycielskiego huraganu Katrina. Ciekawy jest również epilog, który opowiada o tym, że nawet nowoczesna technologia może być nawiedzona. 


    Czy "Ghostland" to tradycyjne opowieści o duchach, które odwiedzają różne miejsca wywołując przerażenie i gęsią skórkę? Na pewno nie do końca, bo byłoby to duże uproszczenie. Colin Dickey w swojej książce przedstawia historie o duchach w szerszym kontekście. Dowiadujemy się przede wszystkim nie jakie miejsce jest nawiedzane i przez kogo, ale dlaczego się tak dzieje. Duchy u Dickeya są przedstawione w sposób historyczno-socjologiczny, naukowy. Tutaj bardziej opisane są "nawiedzenia" właśnie w cudzysłowie, ponieważ autor bardziej obala krążące wokół danego miejsca historie i pokazuje w jaki sposób doszło do ich rozprzestrzenienia. Czytając tę książkę nie czujemy strachu czy adrenaliny, mamy za to wciągające historie pokazane w szerokim kontekście społecznym. Bardzo podobało mi się w jaki sposób pisarz przedstawił tragiczną historię niewolników oraz rdzennych Amerykanów. Miejsca, gdzie dochodziło do okrutnego wykorzystywania ludzi i eksterminacji, nie są nawiedzane przez duchy, ale przez ból i cierpienie, które na zawsze odcisnęły na nich piętno. Pokazana jest tutaj np. znana historia rodziny Lalaurie, która naprawdę mrozi krew w żyłach, jednak nie ze względu na duchy, ale na to co może jeden człowiek zrobić drugiemu. Książka podobała mi się, ponieważ jest bardzo interesująca i można dzięki niej zdobyć naprawdę ciekawą wiedzę. Ja jako, że jestem z wykształcenia historykiem, to bardzo doceniam rzetelną pracę badawczą jaką autor wykonał - jest to pozycja idealna do zajęć z historii socjologii. Jednak przyznaję szczerze, że nie było to do końca to czego się spodziewałam - jestem jednak fanką klasycznych opowieści o duchach. Uwielbiam historie z dreszczykiem, które można opowiadać w deszczową noc przy kominku. Tutaj to było przedstawione trochę zbyt sucho i metodycznie. Jest to bardziej rozprawka naukowa, więc jeśli ktoś liczył na dreszczyk emocji, to może się rozczarować. Ponadto brakowało mi w tej książce fotografii - zazwyczaj stanowią one cenne uzupełnienie treści i podkreślają jej klimat. Trochę szkoda, bo tutaj ich brak jest naprawdę odczuwalny. Mimo tego uważam jednak, że książkę naprawdę warto przeczytać, ponieważ stanowi źródło naprawdę cennej wiedzy. Choć zazwyczaj czytam fikcyjne opowieści o duchach, to wydaje mi się, że dobrze mi zrobi od czasu do czasu zejście na ziemię i poczytanie o konkretach 😁. Chociaż jakże ciekawsze jest jednak słuchanie mrożących krew w żyłach opowieści, nawet jeśli nie są one prawdziwe. Jednak szczerze polecam przeczytać tę książkę, nie tylko fanom duchów. Cieszę się, że mogłam choć na chwilę odbyć tę mentalną podróż po Stanach Zjednoczonych. Może kiedyś zrealizuję swoje marzenie i wybiorę się tam naprawdę. 



Bibliografia:
  1. C.Dickey, Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca, Wydawnictwo Literackie 2022, można kupić np. tu: https://www.empik.com/ghostland-ameryka-i-jej-nawiedzone-miejsca-colin-dickey,p1322759603,ksiazka-p lub tu: https://bonito.pl/produkt/ghostland-ameryka-i-jej-nawiedzone-miejsca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NATASHA PRESTON "PRAWDA CZY WYZWANIE"

    Dzisiaj kolejna powieść znanej pisarki thrillerów Young Adults Natashy Preston pt. "Prawda czy wyzwanie" . Muszę przyznać, że ...