piątek, 9 grudnia 2022

BIBLIOTEKA GROZY - FITZ-JAMES O'BRIEN "CO TO BYŁO?"



    Dzisiaj chciałam napisać o najnowszej pozycji z cyklu Biblioteka Grozy Wydawnictwa C&T, czyli "Co to było?" Fitza-Jamesa O'Briena. Żył on w latach 1828-1862 i był z pochodzenia Irlandczykiem. Wyemigrował jednak do Stanów Zjednoczonych i to właśnie tu toczy się akcja jego twórczości. "Co to było?" składa się z ośmiu opowiadań. 
    Pierwszym i moim zdaniem najciekawszym, jest opowiadanie zatytułowane "Wazon pełen tulipanów". Przedstawia ono historię pewnego młodego człowieka, który wprowadza się do willi, w której mieszkał dziadek jego ukochanej. Mężczyzną kieruje nie tylko ciekawość, ale także chęć pomocy ukochanej - jej dziadek, zgorzkniały człowiek, chorobliwie zazdrosny, podejrzewał swoją żonę o zdradę i powodowany chęcią zemsty, ukrył gdzieś swój ogromny majątek. Nasz bohater, pragnąc pomóc ukochanej, która żyje w biedzie, postawił sobie za cel odnalezienie tego ukrytego skarbu. Pewnego wieczoru, kiedy siedzi samotnie w pokoju, ukazuje mu się duch zmarłego właściciela. Uwielbiam tego typu opowiadania - klasyczna opowieść o duszach błąkających się po tym świecie z powodu nierozwiązanych za życia spraw, które rozpaczliwie poszukują pomocy wśród żywych. Jednak kontakt z zaświatami jest trudny, dlatego też pozostawiają często niezrozumiałe wskazówki. "Wazon pełen tulipanów" w idealny sposób wpasowuje się w ten wzorzec, dlatego też uważam, że jest najlepszy w całym tomie.


        Kolejnym ciekawym opowiadaniem jest "Reprezentant świata cyganerii". Pewnego razu do młodego prawnika, marzącego o wielkim bogactwie, zgłasza się dziwny człowiek. Twierdzi on, że posiada niezwykłe moce i dzięki pomocy może zlokalizować skrytkę ze skarbem dawno zmarłego korsarza. Jego moce nie są na tyle silne, aby mógł zrobić to sam - potrzebuje do pomocy potężne medium, którym okazuje się być narzeczona głównego bohatera. Młody prawnik, który zawsze marzył o tym aby się wzbogacić, mimo wątpliwości postanawia się zgodzić. Jednak jak wiadomo, w życiu nie ma nic za darmo. Jest to dosyć zaskakujące i oryginalne opowiadanie. Jest w nim wiele niedomówień i nawet zakończenie wszystkiego nie wyjaśnia. Nie do końca wiadomo kim był ów człowiek, jakie naprawdę posiadał moce i co się wydarzyło. Dzięki temu autor pozostawia nas w sferze domysłów, co bardzo dobrze działa na wyobraźnię. Dodatkowo opowiadanie stanowi swego rodzaju przestrogę, czyli uważaj czego pragniesz.


    Zupełnie zaskakującym opowiadaniem jest "Utracony pokój". Opowiada on historię pewnego człowieka wynajmującego pokój w starym domu. Pewnego wieczoru na spacerze spotyka on dziwnego człowieka, który ostrzega go przed lokatorami tego domostwa - uważa, że czai się w nim coś złego. Młody człowiek nie może w to uwierzyć - może dom jest staroświecki, a służący w nim pracujący dziwny, ale przecież to jeszcze o niczym nie świadczy. Jednak zmienia zdanie kiedy wraca do domu - jego pokój jest nie do poznania i znajdują się w nim zupełnie obcy ludzie. Jest to kolejne opowiadanie pełnie niewiadomych. Pomysł jest też naprawdę ciekawy - jak można komuś ukraść pokój. Wydawałoby się to niemożliwe, a jednak. Może nie jest to typowa opowieść o duchach, ale myślę że jest równie interesująca.


     Zupełnie innego typu historię mamy w "Sztabce złota". Pewnego wieczoru młody lekarz zostaje pilnie wezwany do pacjenta. Młoda dziewczyna prosi go o pomoc, ponieważ jej ojciec doznał silnych obrażeń na skutek wypadku. Na miejscu okazuje się, że rany nie są bardzo groźne, a ranny mężczyzna chce jak najszybciej wrócić do pracy. Twierdzi on, że jest alchemikiem i udało mu się dokonać niemożliwego - zamienić metal w złoto, jednak uważa on że jego własna córka go okradła. Jaką tajemnicę kryje dziewczyna? Nie jest to opowiadanie spod znaku grozy, jednak jest dosyć ciekawe. Mimo, że zakończenia można się domyśleć i nie ma tutaj złowrogiej atmosfery, to rekompensuje nam to wzruszająca historia bezinteresownej miłości. 



    Ostatnim opowiadaniem jest tytułowe "Co to było?". Do pewnego domu w Nowym Jorku wprowadza się grupa lokatorów. Ma on reputację nawiedzonego - człowiek, który go wybudował, dokonał ogromnych malwersacji i umarł na wygnaniu. Jednak mimo, że lokatorzy wręcz liczą na to, że będą świadkami jakiś nadprzyrodzonych zjawisk, nic się nie dzieje. Zmienia się to jednak pewnej nocy, kiedy jeden z nich zostaje zaatakowany przez tajemnicze monstrum. To opowiadanie już jest typowym spod znaku grozy - mamy nawiedzony dom i krwiożerczego potwora. Jednak mimo to jest tutaj atmosfera tajemnicy, a samo opowiadanie jest niejednoznaczne. Bardzo podobał mi się tu klimat oraz nietypowe zakończenie. Jest to jedno z lepszych opowiadań w tym tomie. 


    "Co to było?" Fitz-Jamesa O'Briena jest ciekawą pozycją z Biblioteki Grozy. Na pewno cechuje je różnorodność - z jednej strony mamy typowe opowieści grozy o duchach, nawiedzeniach, tajemniczych skarbach  i monstrach. Z drugiej dramatyczne historie o zemście i trudnej miłości. Nie wszystkie mają charakter typowo nadprzyrodzony, ale na pewno są interesujące. Widać też dzięki temu, że autor ma rozległą wiedzę, nawet naukową co pokazuje opowiadanie "Diamentowa soczewka".  Jednak ta różnorodność jest z jednej strony zaletą tej książki, a z drugiej strony jej wadą. Dzieje się tak dlatego, że moim zdaniem opowiadania stają się bardzo nierówne. Parę innych rzeczy też mi się niestety w tej książce nie podobało. Przede wszystkim od Biblioteki Grozy wymaga się chyba jednego - właśnie grozy, a tutaj było jej jak na lekarstwo. Przynajmniej ja jej nie czułam. Poza pierwszym i ostatnim opowiadaniem praktycznie jej nie było i nawet nie chodziło mi o to, żeby mnie wyrwało z butów, ale chciałam jakiegoś chociaż lekkiego dreszczyku emocji. Tutaj niestety wypada to średnio. Ponadto było tu trochę tego czego za bardzo nie lubię - opowiadania "Diamentowa soczewka" i "Wondersmith" są z gatunku tych dziwnych. Niestety, mówiąc kolokwialnie, facet patrzący z zachwytem na mikroby i mordercze liliputy do mnie nie przemawiają. Za to opowiadanie "Dzwonnik Jubal" nic ciekawego nie wnosi. W opowiadaniach grozy powinny być wydarzenia powodujące przyśpieszenie tętna, a nie filozoficzne rozmyślania. Jest to oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie - na pewno jest duża grupa czytelników, która lubi takie opowiadania. Na pewno jednak jest to wartościowa pozycja - Biblioteka Grozy zawiera książki, które literacko są na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowo też opowiadania są dosyć wciągające, stąd dosyć szybko się tą książkę czytało. Dlatego też uważam, że naprawdę warto się zapoznać. 




Bibliografia:
  1. Fitz-James O'Brien, Co to było?, Wydawnictwo C&T, Toruń 2022, można kupić np. tu: https://bonito.pl/produkt/co-to-bylo





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NATASHA PRESTON "PRAWDA CZY WYZWANIE"

    Dzisiaj kolejna powieść znanej pisarki thrillerów Young Adults Natashy Preston pt. "Prawda czy wyzwanie" . Muszę przyznać, że ...