piątek, 21 lipca 2023

BIBLIOTEKA GROZY - ALGERNON BLAKWOOD "CIEMNE STRONY"

     

    Dziś po raz kolejny najnowsza pozycja z Biblioteki Grozy Wydawnictwa C&T, czyli "Ciemne strony" Algernona Blackwooda. Blackwood jest bardzo dobrze znany czytelnikom Biblioteki Grozy, jako autor innych książek z tej serii pt. "Wendigo i inne upiory" i "Niewiarygodne przypadki" oraz jako pisarz, którego twórczością zachwycał się sam Lovecraft. Dziś mamy kolejny zbiór, który składa się z dwunastu opowiadań, a wszystkie są napisane w typowym dla niego stylu - mrocznym, pełnym niedopowiedzeń i w pewnej mierze zmuszających do refleksji. Opowiadania te mają bardzo różnorodną tematykę - od typowych nawiedzeń, poprzez działanie sił zła, do indiańskich wierzeń. 
     Opowieścią o klasycznym nawiedzeniu są "Głosy za ścianą". Jim Shorthouse, ze względu na swoje ograniczone środki finansowe, zmuszony jest zamieszkać w starym domu czynszowym. W sumie Jim nie ma powodów do większych narzekań poza jednym - ciągłe kłótnie pewnych Niemców, które słyszy zza ściany. Pewnego razu ku przerażeniu Jima kłótnia przybiera dramatyczny obrót. Jest to naprawdę świetne opowiadanie, w którym sposób narracji idealnie pozwala nam poczuć atmosferę prawdziwego nawiedzenia. Wraz z bohaterem śledzimy losy pary zza ściany i bardzo chcemy poznać wyjaśnienie tych przedziwnych zjawisk. Jest to rodzaj historii, które lubię najbardziej. 


    W opowiadaniu "Przychodzi, żeby kraść" dwaj mężczyźni postanawiają spędzić noc w okrytej złą sławą stodole. Podobno ogrodnik pracujący w posiadłości parał się czarną magią i właśnie w tej stodole popełnił samobójstwo. Jeden z mężczyzn jest bardzo sceptycznie nastawiony do tej opowieści, jednak zmienia zdanie, kiedy w środku nocy zaczyna bardzo dziwnie się czuć, a jego towarzysz znika. To opowiadanie trochę przypominało mi powieść Lovecrafta "Przypadek Charlesa Dextera Warda" - ma podobną mroczną atmosferę, gdzie czytając czujemy wręcz namacalnie działanie złowrogich sił, którym ulegają bohaterowie. Wtedy sami zastanawiamy się, czy my mielibyśmy dość siły woli, aby się im oprzeć. Myślę, że to opowiadanie w najlepszy sposób pokazuje, że Blakwood był mistrzem w budowaniu atmosfery grozy.


    Świetnym opowiadaniem jest też "Klaustrofobia panny Slumbubble", w którym pewna kobieta wybiera się pociągiem na długo wyczekiwane wakacje. Zostaje posadzona przez bagażowego w przedziale, który na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia. Jednak kiedy pociąg rusza kobieta zaczyna mieć bardzo silne wrażenie, że coś jest nie tak. Jest to jedno z tych opowiadań, w których autor nam czytelnikom pozostawia ocenę co tak naprawdę się wydarzyło. I tutaj też potrafi świetnie bawić się naszymi emocjami - wraz z bohaterką przeżywamy chwile grozy, które naprawdę są bardzo sugestywnie przedstawione. Dzięki temu sami zastanawiamy się czy dalibyśmy radę stawić czoła naszym najgłębszym lękom.


    Bardzo ciekawy przypadek nawiedzenia opisany jest w opowiadaniu pt. "Torba podróżna". Młody sekretarz znanego adwokata kryminalnego wybiera się w podróż, a jego pracodawca pożycza mu swoją dużą torbę podróżną. Kiedy młody człowiek zaczyna się pakować z bagażem zaczynają się dziać dziwne rzeczy, które zaprowadzą naszego bohatera na skraj najwyższego przerażenia. Poruszona tutaj kwestia mimo, że znana jest naprawdę interesująco opisana. Cały czas zastanawiamy się jak bardzo duży wpływ ma człowiek na otoczenie, w którym żyje i nie chodzi tutaj o osoby, z którymi się styka, ale rzeczy. Blackwood podejmuje ciekawy temat i przedstawia go w sposób naprawdę pobudzający wyobraźnię. Wręcz namacalnie czujemy nadchodzącą grozę i przypływ adrenaliny. Uwielbiam tego typu opowiadania i od tego nie mogłam się oderwać. 


    Innym interesującym opowiadaniem jest "Rączy Wilk". Malcolm Hyde wybiera się nad Szamańskie Jezioro w Kanadzie, aby łowić ryby. Mimo, iż wszyscy radzą mu, aby trzymał się wschodniego brzegu, on postanawia zaryzykować i rozbija obóz na brzegu zachodnim. Na początku wszystko wygląda wspaniale - piękne krajobrazy, dużo wspaniałych ryb. Jednak z czasem Malcolm zaczyna odczuwać dziwny niepokój i ma wrażenie, ze ktoś go obserwuje. Nie wie, że nad tym brzegiem krąży mroczna legenda. Z typowo miejskiego klimatu autor przenosi nas w dzikie kanadyjskie ostępy i robi to w sposób fantastyczny. Jego opisy dzikiej nieokiełznanej przyrody, która kryje w sobie mroczne tajemnice, są bardzo sugestywne. To opowiadanie roztacza wokół siebie wręcz magiczną atmosferę, dzięki której możemy zagłębić się w indiańskie wierzenia i legendy. Może nie jest to takie typowe opowiadanie grozy, ale naprawdę robi wrażenie. 


    Z przedziwną sytuacją spotykamy się w opowiadaniu "Pierwsza nienawiść". Przedstawiona jest w nim historia dwóch mężczyzn, którzy przy pierwszym spotkaniu odczuli wobec siebie całkowitą, niczym nie popartą nienawiść, mimo iż nic o sobie nie wiedzieli. Niestety doprowadza to do strasznej tragedii. Blackwood w tym opowiadaniu porusza bardzo ciekawy temat pierwotnych ludzkich instynktów. Chyba każdy z nas miał kiedyś taką sytuację, że kogoś nie polubił od pierwszego wejrzenia, jednak tutaj jest to coś głębszego, coś pierwotnego, co być może utraciliśmy wraz z rozwojem cywilizacji. Może to być coś pierwotnego, co pozwala zwierzętom od razu wyczuć swojego naturalnego wroga i dzięki czemu mogą przetrwać. Chociaż to opowiadanie ma może bardziej wydźwięk psychologiczny, to jednak budzi grozę - do czego zdolny jest człowiek, kiedy budzą się w nim głęboko ukrywane, pierwotne instynkty?


        Czytając "Ciemne strony" coraz bardziej rozumiałam dlaczego twórczość Blackwooda cenił sam Lovecraft. Wielką zaletą tego tomu jest na pewno różnorodność opowiadań - mamy tutaj typowe nawiedzenie, igranie z ciemnymi siłami, przeklęte przedmioty, indiańskie legendy oraz parapsychologię. Dzięki temu naprawdę książka jest bardzo ciekawa i wciągająca. Blackwood jest też mistrzem w budowaniu napięcia - idealnie przedstawia emocje bohaterów, a w jego opowiadaniach jest dużo niedomówień i to właśnie nam czytelnikom pozostawia wiele kwestii do oceny.  Wszystkie opowiadania wciągają już od pierwszej strony, a fabuła jest tak zajmująca, że nie sposób się od niej oderwać. Oczywiście jego pisarski geniusz był już widoczny w poprzednich tomach, jednak ten spodobał mi się najbardziej. Myślę, że zarówno wielbiciele klasyki grozy, jak i weird fiction nie będą zawiedzeni. 



Bibliografia:
  1. A.Balckwood, Ciemne strony, Wydawnictwo C&T, Toruń 2023, można kupić np. tu: https://bonito.pl/produkt/ciemne-strony

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NATASHA PRESTON "PRAWDA CZY WYZWANIE"

    Dzisiaj kolejna powieść znanej pisarki thrillerów Young Adults Natashy Preston pt. "Prawda czy wyzwanie" . Muszę przyznać, że ...