czwartek, 11 lipca 2024

KRÓLOWA NA TROPIE PO RAZ DRUGI, CZYLI "ZBRODNIA W PAŁACU BUCKINGHAM" S.J.BENNETT

 


    Jak pisałam już wcześniej Królowa Elżbieta II była najbardziej znaną monarchinią na świecie i jej odejście na pewno zakończyło pewną epokę. Myślę, że czytając różne posty i artykuły w Internecie nie sposób nie trafić na jakieś, które dotyczą brytyjskiej rodziny królewskiej, dlatego też chcąc nie chcąc człowiek w pewien sposób się tym interesuje. Poza tym jest to naprawdę ciekawy temat - tzn. jak wygląda życie codzienne koronowanych głów i jak funkcjonuje dwór. Jak wiadomo są oni w pewien sposób ograniczeni, ponieważ obowiązuje ich etykieta i cały czas są na świeczniku. Tak więc takie życie to nie tylko bogactwo i splendor, ale też pewne wyrzeczenia. Jednak jak wiadomo w życiu nie ma nic za darmo. Jest to oczywiście bardzo ciekawy temat, a ludzi zawsze interesuje to, co im w pewien sposób imponuje. Ja osobiście obejrzałam kilka dokumentów o rodzinie królewskiej i parę odcinków serialu "The Crown", jednak nie jest to do końca moja bajka. Wolę kryminały i horrory. Dlatego też bardzo ucieszyłam się z książki S.J.Bennett pt. "Tajemnica morderstwa w Windsorze", gdyż królowa Elżbieta II pełni w niej rolę........detektywa. I przyznam szczerze, że bardzo mi się ta książka podobała. Dlatego też z chęcią sięgnęłam po drugą część pt. "Zbrodnia w Pałacu Buckingham"


    Królowa Elżbieta II z niepokojem zauważa, że w jej osobistych zbiorach brakuje jednego z jej ulubionych obrazów. Śledztwo w tej sprawie powierza ulubionej asystentce Rozie Oshodi, która bardzo pomogła jej w poprzedniej sprawie. W międzyczasie pracownice dworu królewskiego są nękane obrzydliwymi anonimami. Kiedy anonim dostaje także Rozie, a jedna z pracownic ginie rzekomo w wypadku, królowa zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że nie chodzi tylko o obraz. Wygląda na to, że kobiety wpadły na trop poważnego spisku, a królowa po raz kolejny musi wykorzystać swoje niezwykłe umiejętności. Czy jednak zdąży na czas? 
    Może zacznę od tego co mi się w tej książce podobało - na pewno osoba królowej Elżbiety. Tutaj pokazana jest jako osoba niezwykle wyważona, inteligenta, umiejąca działać zza kulis i w umiejętny sposób popychać ludzi w odpowiednim kierunku. Jest też niezwykle taktowna i szanuje innych ludzi. Swoje umiejętności wykorzystuje wyłącznie w dobrym celu. Naprawdę zależy jej na ludziach, którzy u niej pracują, dlatego bardzo martwi się tym co się dzieje na dworze. Świetnie też potrafi kojarzyć ze sobą fakty i jest niezwykle bystra. Kolejną postacią, która bardzo mi się podoba jest książę Filip, który zawsze ma w zanadrzu ciętą ripostę i jest szczery aż do bólu. Dzięki temu wprowadza do fabuły element humorystyczny. Szkoda, że jest go tak mało. Jeśli chodzi o asystentkę królowej Rozie to lubię ją i uważam, że jest dosyć ciekawą postać, chociaż moim zdaniem jej umiejętności śledcze trochę kuleją. Jednak można przyjąć, że pełni ona rolę takiego kapitana Hastingsa dla Herkulesa Poirot. Pozostałe postacie też są dosyć dobrze rozpisane. 


    Co jednak kuleje w tej książce to fabuła i akcja. Pomysł na fabułę jest naprawdę fajny - zaginięcie obrazu, tajemnicze anonimy, dziwny wypadek. Jednak wykonanie wygląda już trochę gorzej - to nie jest intryga na poziomie Agathy Christie i stosunkowo łatwo się tego wszystkiego domyśleć. Wydaje mi się, że w poprzedniej książce fabuła była o wiele lepsza i dlatego też może miałam trochę większe wymagania. Nie jest ona zła, bo nadal ciekawi i wciąga, ale zakończenie w ogóle nie jest zwrotem akcji wgniatającym w fotel. I właśnie akcja - bardzo się wlecze. Prawie w ogóle nie ma momentów, w których czytelnik poczułby adrenalinę - wszystko bardzo powoli się rozkręca i książka pełna jest kompletnie niepotrzebnych dłużyzn. Połowy opisów mogłoby nie być i dalej sens byłby zachowany, a lepiej by się czytało. Nie wiem czy autorka bała się, że książka będzie za krótka? Jeśli tak, to dziwne, bo liczy się jakość, a nie ilość, Agatha Christie nigdy nie pisała cegieł. Tutaj były jednak nurzące momenty i to mi się nie podobało. Jednak jak podkreślam książka nie była zła, przyjemnie mi się ją czytało. Jest to takie połączenie klasycznego kryminału i "cozy mystery" z rodziną królewską. Jeśli komuś zależy na lekkiej, niezobowiązującej lekturze, która po prostu ma umilić czas to myślę, że ta książka będzie idealna. Ja na pewno sięgnę po kolejną część, ponieważ szczególnie ostatnio potrzebuję lekkich, odprężających lektur. Dlatego jeśli też czegoś takiego potrzebujecie to polecam sięgnąć. 


    Jeśli macie ochotę poczytać o poprzedniej części serdecznie zapraszam: http://www.kryminalgrozatajemnica.com.pl/2024/04/krolowa-na-tropie-czyli-tajemnica.html



    Bibliografia:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz